Każdy z nas od lat szkolnych zna historię o tym, że Rosja na początku XIII wieku została zdobyta przez obcą armię Chana Batu. Ci zdobywcy pochodzili ze współczesnych stepów mongolskich. Wielkie hordy napadły na Rosję, a bezlitosni jeźdźcy, uzbrojeni w zgięte szable, nie widzieli wtedy litości i równie dobrze działali zarówno na stepie, jak iw rosyjskich lasach. W tym samym czasie zamarznięte rzeki posłużyły do szybkiego poruszania się po rosyjskim terenie. Zdobywcy mówili niezrozumiałym językiem. Byli uważani za pogan i mieli wygląd mongoloidalny.
Jednocześnie jest wiele informacji, które sprawiły, że inaczej spojrzeliśmy na wersję znaną wszystkim. Nie chodzi o jakieś tajne lub nowe źródła, których historycy po prostu wtedy nie wzięli pod uwagę. Mowa o kronikach i innych źródłach średniowiecza, na których opierali się także zwolennicy wersji „mongolsko-tatarskiej”.
Samo określenie „jarzmo mongolsko-tatarskie” zostało ukute przez polskich autorów. Kronikarz i dyplomata Jan Długosz w 1479 roku tak nazwał czas istnienia Złotej Ordy. Historyk Matthew Mekhovsky powtórzył za nim w 1517 r., Że pracował na Uniwersytecie Krakowskim.
1. Według danych historycznych wszyscy żołnierze walczący pod dowództwem Batu nazywani byli tatarsko-mongołami. Dzięki szczegółowemu badaniu historii można było również dowiedzieć się, że w pierwszej takiej bitwie na Kalce to nie oni walczyli po stronie najeźdźców, ale wolny naród rosyjski, uważany za swoich kozackich poprzedników.
2. Podczas zagarnięcia Kijowa przez jarzmo tatarsko-mongolskie, popiołem obróciły się wszystkie budynki gospodarcze i mieszkalne, zamki i pałace.
3. Pierwszy w historii Rosji spis ludności przeprowadzili przedstawiciele hordy tatarsko-mongolskiej. Następnie musieli zebrać dokładne dane dotyczące mieszkańców każdego księstwa, a także ich przynależności do majątków ziemskich.
4. Wojewoda kijowski Dmitr, który dzielnie walczył z hordą potężnego jarzma tatarsko-mongolskiego i dowodził obroną miasta w tym czasie, po zniszczeniu armii rosyjskiej jako ranny dostał się do niewoli Mongołów. Khan Batu, nasyciwszy słabością pokonanych, ale niepokonanych psychicznie rywali, był w stanie zostawić tego wojewodę jako oficera wojskowego.
5. Przypuszczalnie sekret kawalerii tatarsko-mongolskiej tkwił w specjalnej rasie koni mongolskich. Te konie były wytrzymałe i bezpretensjonalne. Mogli sami zdobyć pożywienie nawet w zimowe mrozy.
6. Kiedy na ziemiach rosyjskich pojawili się „najeźdźcy mongolsko-tatarscy”, Kościół prawosławny zaczął się rozwijać. Następnie zaczęli budować dużą liczbę świątyń, zwłaszcza w samej hordach, nastąpił wzrost godności kościoła, a kościół uzyskał pewne korzyści.
7. Ciekawe jest również to, że pisany język rosyjski na początku jarzma tatarsko-mongolskiego osiągnął nowy poziom.
8. Dzięki analizie faktów historycznych staje się jasne, że „jarzmo tatarsko-mongolskie” zostało wymyślone tylko po to, by ukryć konsekwencje po chrzcie Rusi Kijowskiej. Religia ta została wówczas narzucona metodą daleka od pokojowej.
9. Czyngis-chan to nie imię, ale tytuł „wojskowego księcia”, który w dzisiejszych czasach jest zbliżony do stanowiska Naczelnego Wodza armii. Było kilka osób, które miały taki tytuł. Najwybitniejszym z nich jest Timur i to on jest nazywany Czyngis-chanem.
10. W okresie istnienia jarzma tatarsko-mongolskiego nie zachował się ani jeden dokument w języku mongolskim czy tatarskim. Mimo to istnieje wiele dokumentacji z tamtego czasu w języku rosyjskim.