Wybitny rosyjski malarz Wasilij Iwanowicz Surikow (1848 - 1916) był mistrzem wielkoformatowych, starannie opracowanych kompozycyjnie płócien. Jego obrazy „Boyarynya Morozova”, „Stepan Razin”, „The Conquest of Syberia by Yermak” znane są mniej lub bardziej obeznanym z malarstwem.
Pomimo klasycznego stylu malarstwa malarstwo Surikowa jest bardzo specyficzne. Każdy z jego obrazów można oglądać godzinami, znajdując coraz więcej kolorów i odcieni na twarzach i postaciach postaci. Fabuła prawie wszystkich obrazów Surikowa opiera się na sprzecznościach, widocznych lub ukrytych. W „Poranku egzekucji uliczek” sprzeczności między Piotrem I a Strelcami widać gołym okiem, jak na obrazie „Bojarynia Morozowa”. Warto pomyśleć o płótnie „Mienszykow w Bieriezowie” - przedstawia ono nie tylko rodzinę w biednym wiejskim domu, ale także rodzinę niegdyś wszechpotężnego imperialnego faworyta, którego córka, również przedstawiona na zdjęciu, mogłaby zostać żoną króla.
Surikow przez pewien czas należał do Wędrowców, ale jego malarstwo jest uderzająco różne od obrazów innych Wędrowców. Zawsze był sam, z dala od kontrowersji i dyskusji. Dlatego wiele dostał od krytyków. Trzeba przyznać, że artysta śmiał się tylko z krytyki, skądkolwiek pochodziła, i pozostał wierny swojemu manierowi i swoim przekonaniom.
1. Wasilij Surikow urodził się 12 stycznia 1848 roku w Krasnojarsku. Jego rodzice byli potomkami Kozaków Dońskich, którzy przenieśli się na Syberię. Surikow był bardzo dumny ze swojego pochodzenia i wierzył, że Kozacy to wyjątkowy lud, odważny, silny i silny.
2. Chociaż formalnie rodzina Surikowów była uważana za rodzinę kozacką, interesy członków rodziny były znacznie szersze niż przetwarzanie działek, sklepienie i służba ojcu carowi. Ojciec Wasilija awansował do rangi rejestratora kolegialnego, co już oznaczało dobre wykształcenie. Wujkowie przyszłego artysty prenumerowali pisma literackie, a rodzina żywo dyskutowała o nowościach kulturalnych i wyczerpanych książkach. Gdzieś w środowisku kozackim nad Donem wyglądałoby to dziko, ale na Syberii liczono każdą piśmienną osobę. Większość wykształconych ludzi była wygnańcami, ale nikogo to nie obchodziło - komunikowali się, nie oglądając się na niego. Dlatego ogólny poziom kulturowy nawet środowiska kozackiego był dość wysoki.
3. Ojciec Wasilija zmarł, gdy chłopiec miał 11 lat. Od tego czasu los chłopca stał się standardem dla zdolnych dzieci z biednych rodzin. Był związany ze szkołą powiatową, po czym Vasya dostał pracę jako skryba. Na szczęście Nikolai Grebnev uczył w szkole rysunku, który potrafił dostrzec talent chłopca. Grebnev nie tylko zachęcał uczniów do dążenia do realizmu, ale także nauczył ich wyrażania siebie. Ciągle zabierał chłopaków do szkiców. Podczas jednej z tych wypraw narodził się pierwszy ze słynnych obrazów Surikowa „Tratwy na Jeniseju”.
4. Jeden z biografów Surikowa przedstawia na wpół anegdotyczną historię kierowania Surikowa do Akademii Sztuk Pięknych. Pracując jako skryba, Wasilij jakimś cudem mechanicznie narysował muchę na marginesie jednego z całkowicie przepisanych dokumentów. Wyglądała tak realistycznie, że gubernator Pavel Zamiatnin na próżno usiłował odepchnąć ją od strony. A potem córka gubernatora, której rodzina wynajęła drugie piętro w domu Surikowów, opowiedziała ojcu o utalentowanym synu gospodyni. Zamiatnin bez zastanowienia wziął kilka rysunków od Surikowa i wraz z obrazami innego utalentowanego mieszkańca Krasnojarska G. Shalina wysłał je do Petersburga.
5. Piotr Kuzniecow odegrał bardzo ważną rolę w losach Surikowa. Duży poszukiwacz złota, wielokrotnie wybierany na burmistrza Krasnojarska, zapłacił za szkolenie w Akademii początkującego artysty i kupił jego pierwsze prace.
6. Surikow nie mógł wejść do Akademii za pierwszym razem. Nie było w tym nic dziwnego - na egzaminie trzeba było narysować „odlewy gipsowe” - fragmenty antycznych posągów - a Wasilij wcześniej rysował tylko żywą naturę i wykonywał kopie cudzych dzieł. Jednak młody człowiek był pewien swoich umiejętności. Rzucając skrawki egzaminu w Newę, postanowił wstąpić do Szkoły Rysunku. Tam przywiązywali dużą wagę do „odlewu gipsowego” i ogólnie do technicznej strony rzemiosła artysty. Po ukończeniu trzyletniego szkolenia w ciągu trzech miesięcy Surikow ponownie zdał egzamin i 28 sierpnia 1869 r. Został zapisany do Akademii.
7. Każdy rok studiów na Akademii przynosił nowe sukcesy pracowitemu Wasilijowi. Rok po przyjęciu został przeniesiony z audytora na studenta stacjonarnego, co oznaczało otrzymanie stypendium w wysokości 350 rubli rocznie. Co roku otrzymywał albo duży, albo drugi srebrny medal. Ostatecznie, jesienią 1875 r., Ukończył kurs i otrzymał tytuł klasowego artysty I stopnia oraz mały złoty medal. W tym samym czasie Surikow otrzymał stopień rejestratora kolegialnego, odpowiadający porucznikowi armii. Sam artysta żartował, że teraz dogonił swojego ojca i dostał się na szczyt. Później otrzyma Order św. Włodzimierza IV stopnia, który zapewni Surikowowi dziedziczną szlachtę i zrówna rangę z podpułkownikiem.
8. Surikow poznał swoją przyszłą żonę Elizawetę Share w kościele katolickim, gdzie przyszedł posłuchać organów. Elżbieta upuściła modlitewnik, artysta podniósł go i tak zaczęła się znajomość. Matka Elżbiety była Rosjanką, córką dekabrysta, a jej ojciec był Francuzem handlującym artykułami papierniczymi. Z miłości do żony Auguste Charest przeszedł na prawosławie i przeniósł się z Paryża do Petersburga. Dowiedziawszy się, że artysta zwraca uwagę na córkę, przestraszyli się - sława zubożałej i rozwiązłej paryskiej bohemy już dawno przeniosła się poza granice Francji. Jednak po zapoznaniu się z cenami obrazów Surikowa potencjalny teść i teściowa uspokoiły się. Ostatecznie dopełnił je tytuł obrazu, za który Surikow otrzymał złoty medal Akademii - „Apostoł Paweł wyjaśnia dogmaty wiary w obecności króla Agryppy”!
9. W roku od lata 1877 do lata 1878 Surikow, w towarzystwie innych absolwentów i profesorów Akademii, pracował nad obrazem Katedry Chrystusa Zbawiciela. Praca nie dała mu praktycznie nic pod względem kreatywności - nadmierny realizm przerażał reżyserów prac - ale zapewniła artystę finansowo. Opłata za malowanie wynosiła 10 000 rubli. Ponadto otrzymał Order św. Anny III stopnia.
10. Wasilij i Elżbieta pobrali się 25 stycznia 1878 roku w kościele we Włodzimierzu. Surikow nie poinformował matki o ślubie, ze swojej strony na uroczystości byli obecni tylko filantrop Piotr Kuzniecow i nauczyciel Akademii Piotr Czistyakow. Surikow napisał do swojej matki dopiero po urodzeniu swojej pierwszej córki. Odpowiedź była tak surowa, że artysta musiał wymyślić treść listu w drodze, rzekomo czytając go żonie.
11. Fakt, który mówi o tym, co tytaniczne dzieło zrobił Surikow, nawet przygotowując się do malowania obrazu. Wszyscy koledzy artysty wiedzieli, że szukał modelki do wizerunku bestialskiego czerwonego łucznika do obrazu „Poranek egzekucji Streltsy”. Kiedyś Ilya Repin przyszedł do domu Surikowa i powiedział: w Vagankovsky jest odpowiedni rudowłosy grabarz. Pobiegliśmy na cmentarz i zobaczyliśmy tam Kuzmę, naprawdę nadającą się do pracy. Grabarze nawet wtedy nie żyli w biedzie, więc Kuzma naśmiewał się z artystów, cynicznie targując się o nowe warunki na wódkę i przekąski. A kiedy Surikow zgodził się na wszystko, Kuzma, już siedząc w saniach, wyskoczył z nich - zmienił zdanie. Dopiero drugiego dnia Surikowowi udało się przekonać opiekunkę. A to tylko jedna z kilkudziesięciu postaci na jednym z obrazów.
12. Wiele pytań dotyczących relacji Surikowa z matką pozostaje bez odpowiedzi. Dlaczego on, już odnoszący sukcesy artysta, posiadacz medali akademickich, który namalował katedrę Chrystusa Zbawiciela, tak bał się powiedzieć matce o swoim małżeństwie? Dlaczego zabrał swoją chorą (Elżbieta miała bardzo słabe serce) żonę i córki do Krasnojarska, skoro w tamtych latach taka podróż była sprawdzianem dla zdrowego człowieka? Dlaczego znosił pogardliwy stosunek matki do żony, dopóki Elżbieta w końcu nie położyła się do łóżka, żeby nie dojść do siebie przed śmiercią? Jako niezależny dorosły, który sprzedał swoje obrazy za tysiące rubli obrazu, znosił słowa: „A więc ziojesz?”, Którymi matka zwróciła się do kruchej żony? Niestety, można wiarygodnie stwierdzić, że 8 kwietnia 1888 roku, po trwającej prawie sześć miesięcy agonii, zmarła Elizabeth Chare. Para żyła w małżeństwie przez nieco ponad 10 lat. Wiele lat później Surikow powiedział Maksymilianowi Wołoszinowi, że jego matka miała niesamowity gust artystyczny i że portret jego matki jest uważany za jedno z najlepszych dzieł malarza.
13. Fakt, że w normalnych warunkach Elżbieta, nawet biorąc pod uwagę jej chorobę serca, mogłaby żyć znacznie dłużej, pośrednio potwierdza los ich potomstwa z Surikowem. Pomimo tego, że sam Wasilij Iwanowicz nie mógł się pochwalić dobrym zdrowiem (wszyscy mężczyźni mieli w rodzinie problemy z płucami), ich córki Olga i Elena dożyły odpowiednio 80 i 83 lat. Córka Olgi Surikowej, Natalya Konchalovskaya, poślubiła Siergieja Michałkowa i zmarła w wieku 85 lat w 1988 roku. Synowie Michałkowa i Konczałowskaja, znane postaci kinowe Andriej Konczałowski i Nikita Michałkow, urodzili się w 1937 i 1945 roku i nadal nie tylko są zdrowi, ale także prowadzą aktywne życie twórcze.
14. W życiu codziennym Surikow był więcej niż ascetą. Rodzina wyszła z zasady „jedna osoba - jedno krzesło i jeden stolik nocny”. Artysta trzymał swoje bardzo obszerne archiwum nieposortowane w prostej skrzyni. Rodzina nie głodowała, ale jedzenie było zawsze niezwykle proste, bez fanaberii. Na szczycie kulinarnej przestrzeni były pierogi i przepaść (suszona dziczyzna). Z drugiej strony w życiu Wasilija Iwanowicza wszystkie atrybuty bohemy były całkowicie nieobecne. Mógł oczywiście pić, ale robił to wyłącznie w domu lub u znajomych. Nie rozpoznał picia w restauracji ani innych ekscesów. Artysta był zawsze ubrany bardzo schludnie, ale nie tolerował wyprasowanych spodni.
15. Jak wiecie, poeta w Rosji to więcej niż poeta. Recenzje obrazu V. Surikova „Poranek egzekucji ulic” pokazały, że obraz może być czymś więcej niż obrazem. Tak się złożyło, że wernisaż wystawy Wędrowców, na której po raz pierwszy pokazano szerokiej publiczności „Poranek egzekucji uliczek”, a zabójstwo cesarza Aleksandra II odbyło się tego samego dnia - 1 marca 1881 roku. Krytycy, którzy zaczęli dyskutować o artystycznych walorach monumentalnego płótna, natychmiast przeszli do wyjaśnienia pytania, dla kogo Surikow - dla Streltsova czy dla Piotra I? W razie potrzeby obraz można zinterpretować na dwa sposoby: postać przyszłego cesarza jest pokazana z mocą i majestatem, ale nie ma rzeczywistych egzekucji ani ciał straconych na płótnie. Malarz po prostu nie chciał szokować widzów widokiem krwi i trupów, ukazujących zderzenie rosyjskich postaci. Jednak czas pokazał znaczenie „Poranka egzekucji uliczek” dla malarstwa rosyjskiego.
16. Surikov był artystą bardzo nietypowym. A priori, mistrz pędzla musi być bardzo biedny przez co najmniej połowę swojego życia, a nawet umrzeć w biedzie. Z drugiej strony Surikow już na Akademii zaczął zarabiać przyzwoite pieniądze, a swoje obrazy sprzedawał po bajecznych cenach. „Poranek egzekucji Streltsy” kosztował 8 000 rubli, Najtańsze z „wielkich” dzieł mistrza „Mienszykow w Bieriozowie” Paweł Trietiakow kupił za 5 000. „Bojarię Morozową” kupił za 15 000, cesarz dał za „Przeprawę Suworowa przez Alpy” 25 000, a za „Podbój Syberii przez Jermaka” Surikow otrzymał 40 000 rubli, a za kolejne 3 000 sprzedał kolorową litografię z obrazu. Kwota zapłacona przez Mikołaja II za „Podbój Syberii przez Jermaka” była wówczas rekordem dla malarstwa rosyjskiego. Takie ceny pozwoliły mu nie pracować na zamówienie i nie brać studentów za dodatkowe zarobki.
17. Pracując nad obrazem „Podbój Syberii przez Jermaka” Surikow przejechał ponad trzy tysiące kilometrów. Jeździł konno, spacerował, spływał tratwą po syberyjskich rzekach. Z tej niebezpiecznej podróży przywiózł kilka szkicowników i dziesiątki rysunków. W celu stworzenia wizerunku kozaków towarzyszących Jermakowi artysta udał się w specjalną podróż nad Don. Miejscowi Kozacy nie tylko pozowali dla niego, ale także urządzali wyścigi i pojedynki. Sądząc po szkicach przechowywanych w Muzeum Rosyjskim, wyprawa nad Don była koniecznością - Surikow zrobił to już wtedy, gdy pomysł „tatarskiej” strony płótna był już gotowy.
18. „Podbój Syberii przez Jermaka” był prawdziwym triumfem Surikowa. Na mocy porozumienia z Pawłem Tretiakowem negocjacje rozpoczęły się od 20 000 rubli, chociaż Surikow planował wykupić 40 000. I tak się stało - Mikołaj II nie chciał ustąpić kupcowi i wydał kwotę, jaką Surikow chciał za płótno. Ponadto data nabycia obrazu Surikowa przez cesarza stała się datą powstania Państwowego Muzeum Rosyjskiego. Surikow, aby nie urazić Trietiakowa, napisał pełną kopię zdjęcia do Galerii Trietiakowskiej.
19. Bardzo ostrą kontrowersję wywołało płótno „Przeprawa przez Alpy Suworowa”. I znowu na reakcję opinii publicznej wpłynął czynnik zewnętrzny - zdjęcie zostało wystawione w przeddzień 100. rocznicy słynnej kampanii Suworowa. Zaczęli oskarżać Surikowa o lojalne uczucia, a oskarżenia pochodziły od bliskich osób. Lew Tołstoj również skrytykował obraz. "To się nie zdarza!" Powiedział, odnosząc się do ruchu żołnierzy po zboczu. „Tak jest ładniej” - odparł Surikow. Prasa prorządowa z kolei obwiniała artystę za niezbyt epicki, nie podniosły charakter obrazu.
20. W 1906 r. Na XXXV wystawie Wędrowców w okrągłej wieży Muzeum Historycznego został wystawiony obraz Surikowa „Stepan Razin”. Do ostatniej chwili artysta nie był zadowolony ze swojej pracy. Po otwarciu wystawy zamknął się w pokoju i przemalował złotą ramę na ciemniejszy kolor. Następnie zażądał, aby ściany pokoju były ciemniejsze, ale to nie zadowoliło Surikova. Próbował nawet narysować buty Razina bezpośrednio w ramie. W efekcie prace nad obrazem trwały kolejne 4 lata.
21. Ze wspomnień Ilyi Ostroukhov (autor słynnego obrazu „Złota jesień). Kiedyś on, Wiktor Wasniecow i Wasilij Polenow przyjechali do domu Surikowa na pierogi syberyjskie. Obficie się zafundowali, zaczęli się żegnać. Polenov wyszedł pierwszy, wzniesiono toast za trzech najlepszych artystów rosyjskich zebranych tutaj (Ostroukhov był wtedy młody, nie wzięto go pod uwagę). Spoglądając na Wasnetsova i Ostroukhov, Surikov wzniósł toast za dwóch najlepszych artystów rosyjskich. Schodząc ze schodów, Wasnetsov szepnął do Ostroukhova: „Teraz Wasilij nalał kieliszkowi i pije dla najlepszego artysty w Rosji”.
22. Paszket był ulubionym daniem Surikowa. Są to mieszane gotowane mięso, ryż, jajka, marchewka i cebula, nasączane bulionem mięsnym i pieczone pod skórką z ciasta drożdżowego. Artysta bardzo lubił również ciasta z suszoną mieloną czeremchą.
23. W 1894 r. Wasilij Iwanowicz Surikow został wybrany pełnoprawnym członkiem Akademii Sztuk Pięknych. Wraz z nim do szeregów akademików dołączyli jego przyjaciele Ilya Repin i Wasilij Polenov, a także filantrop Paweł Trietiakow. Artysta najwyraźniej schlebiał wyborom - z dumą pisał o tym do swojej matki, dodając, że moskiewskie gazety ukazują się o najwyższej aprobacie nowych naukowców.
24. Surikow bardzo dobrze grał na gitarze. Każdy, kto kiedykolwiek był w licznych mieszkaniach wynajmowanych przez rodzinę, zauważył obecność gitary w widocznym miejscu. W tamtych latach gitara była uważana za instrument dla zwykłych ludzi. coś w rodzaju akordeonu, a gitarzyści nie mogli pochwalić się dużymi dochodami. Wasilij Iwanowicz często organizował jakieś koncerty dla znanych gitarzystów. Bilety nie były w sprzedaży. ale słuchacze ofiarowali datki. Takie występy pozwoliły muzykom zarobić 100-200 rubli dziennie.
25.Wraz z wybuchem I wojny światowej Surikow poddał się psychicznie, a następnie jego zdrowie fizyczne zaczęło podupadać. W 1915 roku brat zięcia artysty, Piotr Konczałowski, Maxim, zdiagnozował u artysty problemy z sercem. Surikow został wysłany do sanatorium pod Moskwą na leczenie, ale tam zachorował na zapalenie płuc. 6 marca 1916 r. Wasilij Iwanowicz Surikow wypowiedział ostatnie słowa „Znikam” i zmarł. Tysiące ludzi towarzyszyło mu w jego ostatniej podróży, a Wiktor Wasniecow wygłosił jego pochwałę.