Życie każdego utalentowanego artysty jest pełne sprzeczności. Drugi, wręcz przeciwnie, może wszystko począć, ale nie ma kawałka chleba. Ktoś zostałby uznany za geniusza, gdyby urodził się 50 lat wcześniej lub później i został zmuszony do pozostania w cieniu bardziej utalentowanego kolegi. Albo Ilya Repin - wiódł wspaniałe, owocne życie twórcze, ale jednocześnie miał szczerze pecha do swoich rodzin - jego żony nieustannie grały, jak piszą biografowie, „krótkie powieści” na boku.
Życie artysty to więc nie tylko pędzel w prawej ręce, ale sztaluga w lewej (nawiasem mówiąc, Auguste Renoir, po złamaniu prawej ręki, przerzucił się na lewą i jego praca nie pogorszyła się). A czysta kreatywność to nieliczne.
1. Największym z „poważnych” obrazów olejnych jest „Raj” Tintoretta. Jego wymiary to 22,6 x 9,1 metra. Sądząc po kompozycji, mistrz tak naprawdę nie wierzył, że wieczne szczęście czeka na tych, którzy są w raju. O łącznej powierzchni płótna nieco ponad 200 m2 Tintoretto umieścił na nim ponad 130 postaci - „Paradise” wygląda jak wagon metra w godzinach szczytu. Sam obraz znajduje się w Wenecji w Pałacu Dożów. W Rosji w St. Petersburgu znajduje się wersja obrazu namalowana przez ucznia Tintoretto. Od czasu do czasu pojawiają się nowoczesne obrazy, których długość jest liczona w kilometrach, ale takich rzemiosł trudno nazwać obrazami.
2. Leonardo da Vinci można uznać za „ojca” malarstwa w zwykłej formie większości ludzi. To on wynalazł technikę sfumato. Kontury postaci namalowanych tą techniką wyglądają na nieco rozmyte, same figury są naturalne i nie ranią oczu, jak na płótnach poprzedników Leonarda. Ponadto wielki mistrz pracował z najcieńszymi, mikronowymi warstwami farby. Dlatego jego postacie wyglądają na bardziej żywe.
Miękkie linie na obrazie Leonarda da Vinci
3. Wygląda niesamowicie, ale przez 20 lat od 1500 do 1520 roku we włoskich miastach pracowało jednocześnie trzech największych malarzy: Leonardo da Vinci, Raphael i Michelangelo. Najstarszym z nich był Leonardo, najmłodszy Rafael. W tym samym czasie Rafael przeżył Leonardo, który był o 31 lat starszy od niego, tylko niecały rok. Raphael
4. Nawet wielkim artystom nie są obce ambicje. W 1504 roku we Florencji doszło do bitwy między Michałem Aniołem i Leonardo da Vinci, jak by powiedzieli teraz. Rzemieślnicy, którzy nie mogli się znieść, musieli pomalować dwie przeciwległe ściany florenckiej auli. Da Vinci tak bardzo chciał wygrać, że był zbyt sprytny w kompozycji farb, a jego fresk zaczął wysychać i kruszyć się w połowie pracy. W tym samym czasie Michał Anioł przedstawił karton - w malarstwie to coś w rodzaju szkicu lub małego modelu przyszłej pracy - do przyjrzenia się, na które są kolejki. Technicznie Leonardo przegrał - rzucił pracę i odszedł. To prawda, że Michał Anioł też nie ukończył swojego stworzenia. Papież wezwał go pilnie i wtedy niewielu odważyło się zaniedbać takie wyzwanie. A słynny karton został później zniszczony przez fanatyka.
5. Wybitny rosyjski artysta Karl Bryullov dorastał w rodzinie dziedzicznych malarzy - sztuką zajmowali się nie tylko jego ojciec i dziadek, ale także wujkowie. Oprócz spadku, jego ojciec włożył w Karola ciężką pracę. Wśród nagród było jedzenie, jeśli Karl wykona zadanie („Narysuj dwa tuziny koni, dostaniesz obiad”). A wśród kar są zęby. Pewnego razu ojciec uderzył chłopca tak, że był praktycznie głuchy na jedno ucho. Nauka poszła w przyszłość: Bryullov wyrósł na doskonałego artystę. Jego obraz „Ostatni dzień Pompejów” wywołał we Włoszech taki plusk, że tłumy ludzi rzucały kwiaty pod nogi Bryulowa prosto na ulice, a poeta Jewgienij Baratyński nazwał prezentację obrazu we Włoszech pierwszym dniem malarstwa rosyjskiego.
K. Bryullov. „Ostatni dzień Pompejów”
6. „Nie jestem utalentowany. Jestem pracowity ”- Ilya Repin odpowiedział kiedyś na komplement od jednego ze swoich znajomych. Jest mało prawdopodobne, aby artysta był przebiegły - pracował całe życie, ale jego talent jest oczywisty. A do pracy był przyzwyczajony od dzieciństwa - nie każdy mógł wtedy zarobić 100 rubli malując pisanki. Po osiągnięciu sukcesu („Barge Haulers” stało się międzynarodową sensacją), Repin nigdy nie poszedł za przykładem opinii publicznej, ale spokojnie realizował swoje pomysły. Został skrytykowany za wspieranie rewolucji, a następnie za reakcję, ale Ilya Efimovich kontynuował pracę. Okrzyki recenzentów nazwał tanim obornikiem, który nawet nie dostanie się do formacji geologicznej, ale zostanie rozproszony przez wiatr.
Obrazy Repina są prawie zawsze zatłoczone
7. Peter Paul Rubens był utalentowany nie tylko w malarstwie. Autor 1500 obrazów był znakomitym dyplomatą. Co więcej, jego działalność była tego rodzaju, że teraz słusznie można go było nazwać „dyplomatą w cywilnym ubraniu” - jego kontrahenci nieustannie mieli podejrzenia, kim i na jakim stanowisku pracuje Rubens. Artysta w szczególności przyjechał do oblężonego La Rochelle na negocjacje z kardynałem Richelieu (mniej więcej w tym czasie rozwijała się akcja powieści „Trzej muszkieterowie”). Rubens również spodziewał się spotkania z ambasadorem Wielkiej Brytanii, ale nie przyjechał z powodu zamordowania księcia Buckingham.
Rubens. Autoportret
8. Rodzaj Mozarta z malarstwa można nazwać rosyjskim artystą Iwanem Aiwazowskim. Praca wybitnego malarza morskiego była bardzo łatwa - w ciągu swojego życia namalował ponad 6000 płócien. Aivazovsky był popularny we wszystkich kręgach rosyjskiego społeczeństwa, był bardzo ceniony przez cesarzy (Iwan Aleksandrowicz żył w wieku czterech lat). Wyłącznie ze sztalugą i pędzlem Aivazovsky nie tylko dorobił się przyzwoitego majątku, ale także awansował do rangi prawdziwego radnego stanu (burmistrza dużego miasta, generała majora lub kontradmirała). Ponadto stopień ten nie był nadawany ze względu na staż pracy.
I. Aivazovsky pisał wyłącznie o morzu. „Zatoka Neapolitańska”
9. Już pierwsze zamówienie Leonarda da Vinci - namalowanie jednego z klasztorów w Mediolanie - świadczyło, delikatnie mówiąc, o nieustępliwości artysty. Zgodziwszy się na wykonanie prac za określoną kwotę w ciągu 8 miesięcy, Leonardo uznał, że cena jest zbyt niska. Mnisi podwyższyli wysokość opłaty, ale nie tak bardzo, jak chciał artysta. Obraz „Madonna of the Rocks” został namalowany, ale da Vinci zachował go dla siebie. Postępowanie sądowe trwało 20 lat, klasztor nadal posiadał płótno.
10. Po zdobyciu sławy w Sienie i Perugii, młody Raphael zdecydował się wyjechać do Florencji. Tam otrzymał dwa potężne impulsy twórcze. Na początku uderzył go „David” Michała Anioła, a nieco później zobaczył, jak Leonardo kończy Mona Lisę. Raphael próbował nawet skopiować z pamięci słynny portret, ale nigdy nie udało mu się oddać uroku uśmiechu Giocondy. Otrzymał jednak ogromną zachętę do pracy - po chwili Michał Anioł nazwał go „cudem natury”.
Raphael był popularny wśród kobiet w całych Włoszech
11. Autor wielu wybitnych płócien Wiktor Wasniecow był z natury bardzo nieśmiały. Wychowywał się w biednej rodzinie, uczył się w prowincjonalnym seminarium, a po przybyciu do Petersburga uderzył go blask miasta i solidność panów, którzy zdawali egzamin wstępny do Akademii Sztuk Pięknych. Wasnetsov był tak pewien, że nie zostanie przyjęty, że nawet nie zaczął dowiadywać się o wynikach egzaminu. Po roku nauki w bezpłatnej szkole rysunku Vasnetsov uwierzył w siebie i ponownie poszedł na egzamin wstępny do Akademii. Dopiero wtedy wiedział, że może się uczyć przez rok.
Viktor Vasnetsov przy pracy
12. Rekordzistą pod względem liczby autoportretów napisanych wśród głównych artystów jest być może Rembrandt. Ten wspaniały Holender ponad 100 razy złapał się za pędzel. W tak wielu autoportretach nie ma narcyzmu. Rembrandt zaczął pisać doskonałe płótna poprzez badanie postaci i scenerii. Namalował się w stroju młynarza i świeckiego graba, sułtana orientalnego i mieszczanina holenderskiego. Czasami wybierał bardzo kontrastowe obrazy.
Rembrandt. Oczywiście autoportrety
13. Złodzieje najchętniej kradną obrazy hiszpańskiego artysty Pabla Picassa. W sumie uważa się, że ponad 1000 dzieł twórcy kubizmu jest w biegu. Nie mija rok, żeby świat nie uprowadził ani nie wrócił do właścicieli dzieł autora „Gołębicy pokoju” Zainteresowanie złodziei jest zrozumiałe - w pierwszej dziesiątce najdroższych obrazów, jakie kiedykolwiek sprzedano na świecie, znalazły się trzy prace Picassa. Ale w 1904 roku, kiedy młody artysta właśnie przybył do Paryża, był podejrzany o kradzież Mona Lisy. Obalacz fundamentów malarstwa w głośnej rozmowie powiedział, że nawet spalony Luwr nie przyniesie wielkiej szkody kulturze. To wystarczyło, aby policja przesłuchała młodego artystę.
Pablo Picasso. Paryż, 1904. A policja szuka „Mona Lisy” ...
14. Znakomity malarz pejzażowy Izaak Lewitan przyjaźnił się z nie mniej wybitnym pisarzem Antonem Czechowem. W tym samym czasie Lewitan nie przestawał zaprzyjaźniać się z otaczającymi go kobietami, a przyjaźń była często bardzo bliska. Ponadto wszystkim relacjom Lewitana towarzyszyły obrazkowe gesty: aby wyznać swoją miłość, autor „Złotej jesieni” i „Ponad wiecznym pokojem” strzelił i postawił mewę u stóp swego wybrańca. Pisarz nie szczędził przyjaźni, oddając się miłosnym przygodom swojego przyjaciela „Domu z antresolą” „Skaczącym” i sztuce „Mewa” z odpowiednią sceną, dlatego stosunki Lewitana z Czechowem często ulegały pogorszeniu.
„Mewa” najwyraźniej tylko myśli. Lewitan i Czechow razem
15. Pomysł zamiany obrazów od góry do dołu pod koniec XX wieku, zrealizowany w popularnych piórach wiecznych, wymyślił Francisco Goya. Pod koniec XVIII wieku słynna artystka namalowała dwa identyczne portrety kobiet (uważa się, że pierwowzorem była księżna Alba), różniące się jedynie stopniem ubioru. Goya połączył obrazy specjalnym zawiasem, a dama rozebrała się jak gdyby gładko.
F. Goya. „Maja nude”
16. Valentin Serov był jednym z najlepszych mistrzów portretu w historii malarstwa rosyjskiego. Mistrzostwo Serowa docenili także jego współcześni; artysta nie miał końca rozkazom. Jednak absolutnie nie wiedział, jak wziąć dobre pieniądze od klientów, więc znacznie mniej utalentowani faceci w zaroślach zarabiali 5 - 10 razy więcej niż mistrz, który ciągle potrzebował pieniędzy.
17. Jean-Auguste Dominique Ingres mógł równie dobrze zostać wybitnym muzykiem, niż podarować światu swoje wspaniałe obrazy. Już w młodym wieku wykazał się wybitnym talentem i grał na skrzypcach w orkiestrze Toulouse Opera Orchestra. Ingres komunikował się z Paganinim, Cherubinim, Lisztem i Berliozem. I kiedyś muzyka pomogła Ingresowi uniknąć nieszczęśliwego małżeństwa. Był biedny i przygotowywał się do zaręczyn - posag przymusowego wybrańca miał mu pomóc poprawić jego sytuację finansową. Jednak prawie w przeddzień zaręczyn młodzi ludzie pokłócili się o muzykę, po czym Ingres rzucił wszystko i wyjechał do Rzymu. W przyszłości miał dwa udane małżeństwa, stanowisko dyrektora paryskiej Szkoły Sztuk Pięknych i tytuł senatora Francji.
18. Ivan Kramskoy rozpoczął swoją karierę malarza w bardzo oryginalny sposób. Jeden z organizatorów Stowarzyszenia Wystaw Objazdowych po raz pierwszy zajął się pędzlem, aby wyretuszować fotografie. W połowie XIX wieku technika fotograficzna była nadal bardzo niedoskonała, a popularność fotografii ogromna. Dobry retuszer był na wagę złota, więc specjalistów tego rzemiosła aktywnie kusiło studio fotograficzne. Kramskoy, już w wieku 21 lat, pracował z mistrzem Denierem w najbardziej prestiżowej pracowni petersburskiej. I dopiero wtedy autor „Nieznanego” zwrócił się ku malarstwu.
I. Kramskoy. "Nieznany"
19. Będąc w Luwrze przeprowadzili mały eksperyment, zawieszając obok siebie jeden obraz Eugene'a Delacroix i Pabla Picassa. Celem było porównanie wrażeń malarskich z XIX i XX wieku. Eksperyment podsumował sam Picasso, który wykrzyknął przy płótnie Delacroix „Co za artysta!”
20. Salvador Dali, pomimo całego swojego snobizmu i skłonności do szokowania, był osobą niezwykle niepraktyczną i przerażającą. Jego żona Gala była dla niego czymś więcej niż tylko żoną i modelką. Udało jej się całkowicie odizolować go od materialnej strony istnienia. Dali sam z trudem radził sobie z zamkami w drzwiach. Nigdy nie prowadził samochodu. Jakoś pod nieobecność żony musiał sam kupić bilet lotniczy, a to zaowocowało całą epopeją, mimo że kasjer rozpoznał go i był bardzo sympatyczny. Bliżej swojej śmierci Dali zapłacił dodatkowo ochroniarzowi, który służył również jako jego kierowca, za to, że wcześniej skosztował przygotowanego dla artysty jedzenia.
Salvador Dali i Gala na konferencji prasowej