Katedra w Kolonii nie długo była pierwszą na liście najwyższych budowli świata, ale dziś zasłużenie zajmuje trzecie miejsce wśród wszystkich kościołów. Słynie z tego nie tylko gotycki kościół: zawiera on ogromną liczbę relikwii, którymi chcą się przyjrzeć przedstawiciele różnych ludów przybywających do Niemiec. Wszystko jest interesujące: jaka jest wysokość wież, historia powstania, architektura, wystrój wnętrz.
Krótko o katedrze w Kolonii
Dla tych, którzy wciąż zastanawiają się, gdzie znajduje się katedra, warto wybrać się do Kolonii w Niemczech. Jego adres to Domkloster, 4. Pierwszy kamień położono w 1248 r., Ale nowoczesny projekt kościoła jest nieodłącznym elementem stylu gotyckiego.
Poniżej znajduje się krótki opis głównych wartości związanych z budową kościoła i jego treść:
- wysokość największej wieży sięga 157,18 m;
- długość świątyni 144,58 m;
- szerokość świątyni - 86,25 m;
- liczba dzwonów - 11, z których największy to „Decke Pitter”;
- powierzchnia katedry to około 7914 m2. m;
- masa użytego do budowy kamienia to ok. 300 tys. ton;
- roczna konserwacja kosztuje 10 milionów euro.
Dla zainteresowanych tym, ile stopni prowadzi na iglicę, warto dodać również tę figurę, ponieważ aby dostać się do dzwonnicy i zrobić wysokiej jakości zdjęcie ze szczytu kościoła, trzeba będzie pokonać 509 stopni. To prawda, że zwiedzanie wież jest płatne, ale każdy może po prostu iść do świątyni. Godziny otwarcia różnią się w zależności od sezonu. Latem (maj-październik) katedra w Kolonii jest otwarta dla zwiedzających w godzinach 6: 00-21: 00, a zimą (listopad-kwiecień) można podziwiać piękno kościoła w godzinach 6: 00-19: 30.
Etapy budowy świątyni w Kolonii
Główny kościół arcybiskupstwa kolońskiego był budowany w kilku etapach. Umownie rozróżnia się dwa główne okresy. Pierwsza pochodzi z lat 1248-1437, druga miała miejsce w drugiej połowie XIX wieku. Do XIII wieku na tym terenie zbudowano wiele sanktuariów, których pozostałości można zobaczyć na dnie współczesnej katedry. Dziś podczas wykopalisk odkryto fragmenty podłogi i ścian z różnych epok, ale nie jest możliwe przywrócenie jednego obrazu dawnych odmian świątyń.
Na początku XIII wieku postanowiono zbudować własną katedrę w Kolonii, jednym z najbogatszych ośrodków tamtych czasów. Arcybiskup Konrad von Hochstaden zainicjował wielki projekt budowlany, który obiecuje światu świątynię, która przyćmiewa istniejące kościoły.
Istnieje przypuszczenie, że pojawienie się katedry kolońskiej wynika z faktu, że w 1164 roku Kolonia otrzymała największe relikwie - szczątki Świętych Mędrców. Stworzono dla nich unikalny sarkofag, a taki skarb należy przechowywać w odpowiednim miejscu, jakim miała być przyszła świątynia.
Budowę kościoła rozpoczęto od części wschodniej. Główną ideą był styl gotycki, który był popularny w tym okresie. Ponadto obfitość witraży i podłużnych łuków była symboliczna i oznaczała podziw dla boskich mocy.
Architektem tego niezwykłego dzieła był Gerhard von Riele, wszystkie kolejne prace wykonano według jego rysunków. W ciągu pierwszych 70 lat powstawały chóry. Wewnątrz pomieszczenie ozdobiono kapitelami z ażurowymi liśćmi pokrytymi złoceniami. Na zewnątrz widać strzeliste szczyty zwieńczone złotym krzyżem od wschodu. Zdobi katedrę od ponad 700 lat.
W XIV wieku rozpoczęto kolejną część budowy, gdyż w tym celu konieczne było wyburzenie zachodniej części katedry karolińskiej. W tym czasie zajmowali się budową Wieży Południowej, której cechy architektoniczne podkreśla dopracowanie elementów. Na początku XVI wieku środkowa nawa została prawie całkowicie ukończona, pozostawiając jedynie drobne szczegóły w dekoracji elewacji.
W średniowieczu nie wszystkie pomysły zostały wprowadzone w życie, a przez lata swojego istnienia katedra w Kolonii stopniowo popadała w ruinę. W efekcie w 1842 roku pojawiło się pytanie o konieczność odrestaurowania świątyni i dokończenia niezbędnych prac budowlanych, w tym związanych z jej ostateczną dekoracją. 4 września, dzięki funduszom króla pruskiego i społecznej organizacji mieszkańców miasta, wznowiono prace, a zaszczyt położenia pierwszego kamienia przypadł Fryderykowi Wilhelmowi IV, jako głównemu inicjatorowi.
Radzimy spojrzeć na katedrę w Mediolanie.
Podczas budowy wykorzystano wstępne pomysły i istniejące rysunki. Fasada została ozdobiona rzeźbami, pojawiły się wysokie wieże, osiągające 157 metrów wysokości. 15 października 1880 roku jest oficjalnie uważany za dzień zakończenia budowy, wtedy zorganizowano wielką uroczystość, a ludzie z całego kraju udali się do Kolonii, aby zobaczyć to dzieło na własne oczy.
Pomimo tego, że dokładnie wiadomo, jak długo budowano świątynię i kiedy ją wzniesiono, nadal trwają prace, aby atrakcja zachowała się na wiele lat. Wiele kluczowych elementów zostało wymienionych w XX wieku, a renowacja trwa do dziś, ponieważ zanieczyszczenie miasta negatywnie wpływa na wygląd katedry.
Skarby przechowywane w świątyni
Katedra w Kolonii to prawdziwa skarbnica unikalnych dzieł sztuki i symboli kultu religijnego. Do najcenniejszych należą:
Żadne zdjęcie nie jest w stanie oddać prawdziwych emocji wynikających z badania wszystkich wartości zgromadzonych w katedrze. W dodatku obrazy ułożone w witrażach tworzą w pomieszczeniu wyjątkową atmosferę, a muzyka organów zdaje się unosić w chmurach, jest tak głęboka i uduchowiona.
Legendy o wysokiej katedrze w Kolonii
Istnieje ciekawa legenda o katedrze, która jest opowiadana na różne sposoby. Ktoś wierzy w jej prawdziwość, ktoś tworzy wokół opowieści chmurę mistycyzmu. W czasie opracowywania projektu architekt Gerhard von Riele nieustannie spieszył się, nie wiedząc, które rysunki preferować. Mistrz był tak przytłoczony wyborem, że postanowił zwrócić się o pomoc do Szatana.
Diabeł natychmiast odpowiedział na prośby i zaproponował umowę: architekt otrzyma upragnione rysunki, które zamienią katedrę w jedno z najwspanialszych dzieł ludzkości, aw zamian odda swoją duszę. Decyzję trzeba było podjąć już po pianiu pierwszych kogutów. Gerhard dał słowo do namysłu, ale ze względu na wielkość skłaniał się do pozytywnej decyzji.
Żona pana podsłuchała rozmowę z Szatanem i postanowiła ocalić duszę męża. Ukryła się i zapiała jak kogut. Diabeł dał rysunki i dopiero później zdał sobie sprawę, że umowa nie miała miejsca. Poprawioną wersję historii przedstawił Platon Aleksandrowicz Kuskov w wierszu „Katedra w Kolonii”.
Nierzadko można usłyszeć kontynuację legendy, która mówi, że Szatan był tak zły, że przeklął świątynię. Powiedział, że wraz z ostatnim kamieniem katedry nadejdzie ogólnoświatowa apokalipsa. Według niektórych wersji zniszczenie groziło tylko Kolonii, ale być może nie jest przypadkiem, że wielka niemiecka świątynia jest stale rozbudowywana i rozbudowywana.
Ciekawostki często przedstawiane są w postaci niecodziennych dla turystów opowieści. Tak więc przewodnicy z Kolonii lubią opowiadać o czasach wojny, w której świątynia przetrwała bez najmniejszego zniszczenia. W czasie II wojny światowej miasto zostało poddane ciężkim bombardowaniom, w wyniku których wszystkie budynki zostały całkowicie zniszczone, a jedynie kościół pozostał w nienaruszonym stanie. Uważa się, że powodem tego był fakt, że piloci wybrali wysoki budynek jako geograficzny punkt orientacyjny.