Ivan Stepanovich Konev (1897-1973) - dowódca radziecki, marszałek Związku Radzieckiego (1944), dwukrotny Bohater Związku Radzieckiego, posiadacz Orderu Zwycięstwa. Członek Komitetu Centralnego KPZR.
W biografii Koneva jest wiele interesujących faktów, o których będziemy mówić w tym artykule.
Więc przed tobą krótka biografia Iwana Koniewa.
Biografia Koneva
Ivan Konev urodził się 16 (28) grudnia 1897 roku we wsi Lodeino (prowincja Wołogda). Dorastał i wychowywał się w rodzinie zamożnego chłopa Stepana Iwanowicza i jego żony Evdokii Stepanovnej. Oprócz Iwana w rodzinie Konevów urodził się syn Jakow.
Kiedy przyszły dowódca był jeszcze mały, zmarła jego matka, w wyniku czego jego ojciec ożenił się ponownie z kobietą o imieniu Praskovya Ivanovna.
Jako dziecko Ivan chodził do szkoły parafialnej, którą ukończył w 1906 roku. Następnie kontynuował naukę w szkole ziemistowskiej. Po ukończeniu studiów podjął pracę w branży leśnej.
Kariera wojskowa
Wszystko szło dobrze aż do wybuchu I wojny światowej (1914-1918). Wiosną 1916 roku Konev został powołany do służby w oddziałach artylerii. Wkrótce awansował do stopnia młodszego podoficera.
Po demobilizacji w 1918 roku Ivan brał udział w wojnie domowej. Służył na froncie wschodnim, gdzie wydawał się utalentowanym dowódcą. Ciekawostką jest fakt, że brał udział w stłumieniu słynnego powstania w Kronsztadzie, będąc komisarzem sztabu armii Republiki Dalekiego Wschodu.
W tym czasie Konev był już w szeregach partii bolszewickiej. Pod koniec wojny chciał połączyć swoje życie z działalnością wojskową. Facet podniósł swoje „kwalifikacje” w Akademii Wojskowej Armii Czerwonej. Frunze, dzięki czemu mógł zostać dowódcą dywizji strzeleckiej.
Na rok przed wybuchem II wojny światowej (1939-1945) Iwanowi Koniewowi powierzono dowodzenie 2. odrębną Armią Czerwonego Sztandaru. W 1941 r. Był już generałem porucznikiem, dowódcą 19 Armii.
Podczas bitwy pod Smoleńskiem formacje 19 Armii zostały otoczone przez hitlerowców, ale sam Konev zdołał uniknąć niewoli, po wycofaniu z okrążenia kierownictwa armii wraz z pułkiem łączności. Następnie jego żołnierze wzięli udział w operacji Duchowszczyńskiego.
Co ciekawe, poczynania Iwana bardzo docenił Józef Stalin, z pomocą którego powierzono mu kierowanie frontem zachodnim, a także awansował do stopnia generała pułkownika.
Niemniej jednak pod dowództwem Koniewa żołnierze rosyjscy zostali pokonani przez Niemców pod Wiazmą. Według różnych szacunków straty ludzkie ze strony ZSRR wahały się od 400 000 do 700 000 osób. Doprowadziło to do tego, że generał mógł zostać zastrzelony.
Oczywiście tak by się stało, gdyby nie wstawiennictwo Georgija Żukowa. Ten ostatni zaproponował mianowanie Iwana Stiepanowicza dowódcą Frontu Kalinin. W rezultacie wziął udział w bitwie o Moskwę, a także w bitwie pod Rzhevem, w której Armia Czerwona nie odniosła dużego sukcesu.
Następnie wojska Koniewa poniosły kolejną porażkę w operacji obronnej Chołm-Żyrkowski. Wkrótce powierzono mu kierowanie frontem zachodnim, ale z powodu nieuzasadnionych strat w ludziach przydzielono go do dowodzenia mniej znaczącym frontem północno-zachodnim.
Jednak nawet tutaj Ivan Konev nie mógł zrealizować postawionych mu celów. Jego żołnierzom nie udało się odnieść sukcesu w operacji staroruskiej, w wyniku której latem 1943 roku objął dowództwo na froncie stepowym. To tutaj generał w pełni zademonstrował swój talent dowódczy.
Konev wyróżnił się w bitwie pod Kurskiem i bitwie o Dniepr, brał udział w wyzwoleniu Połtawy, Biełgorodu, Charkowa i Kremenczuga. Następnie przeprowadził wspaniałą operację Korsun-Szewczenko, podczas której wyeliminowano dużą grupę wroga.
Za znakomitą pracę wykonaną w lutym 1944 roku Iwan Koniew otrzymał tytuł marszałka ZSRR. W następnym miesiącu przeprowadził jedną z najbardziej udanych ofensyw wojsk rosyjskich - operację Uman-Botoshan, w której w ciągu miesiąca walk jego żołnierze posunęli się 300 km na zachód.
Ciekawostką jest fakt, że 26 marca 1944 r. Armia Koniewa jako pierwsza w Armii Czerwonej zdołała przekroczyć granicę państwową, wkraczając na terytorium Rumunii. Po serii zwycięskich bitew w maju 1944 r. Powierzono mu dowodzenie 1. Frontem Ukraińskim.
W tym okresie swojej biografii Iwan Koniew zyskał opinię utalentowanego dowódcy, zdolnego do umiejętnego prowadzenia operacji obronnych i ofensywnych. Potrafił znakomicie zrealizować operację lwowsko-sandomierską, opisaną w podręcznikach wojskowych.
W trakcie ofensywy żołnierzy rosyjskich okrążono 8 dywizji wroga, zajęto zachodnie rejony ZSRR i zajęto przyczółek sandomierski. W tym celu generał otrzymał tytuł Bohatera Związku Radzieckiego.
Po zakończeniu wojny Konev został wysłany do Austrii, gdzie dowodził Centralną Grupą Sił i był Wysokim Komisarzem. Po powrocie do domu służył w ministerstwach wojskowych, ciesząc się wielkim szacunkiem kolegów i rodaków.
Na sugestię Iwana Stepanowicza Lavrenty Beria został skazany na śmierć. Ciekawostką jest fakt, że Konev był jednym z tych, którzy poparli wyrzucenie Georgija Żukowa z partii komunistycznej, który kiedyś uratował mu życie.
Życie osobiste
Oficer spotkał się w młodości ze swoją pierwszą żoną Anną Wołosziną. W tym małżeństwie urodził się chłopiec Helium i dziewczynka Maya.
Drugą żoną Koneva była Antonina Vasilieva, która pracowała jako pielęgniarka. Kochankowie spotkali się u szczytu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej (1939-1941). Dziewczyna została wysłana do generała, aby pomagał w pracach domowych, gdy dochodził do siebie po poważnej chorobie.
W tym związku rodzinnym urodziła się córka Natalia. Kiedy dziewczynka dorośnie, napisze książkę „Marszałek Koniew jest moim ojcem”, w której opisze wiele ciekawych faktów z biografii swojego rodzica.
Śmierć
Ivan Stepanovich Konev zmarł 21 maja 1973 roku na raka w wieku 75 lat. Został pochowany pod ścianą Kremla ze wszystkimi należnymi honorami.