Żyjesz na pustkowiu tajgi, nie masz elektryczności ani połączenia ze światem zewnętrznym. To hipotetyczne aż do niemożliwości jest jedyną okazją we współczesnym świecie, aby nie używać komputerów. Nawet zegarki muszą być mechaniczne - każdy zegarek elektroniczny ma prymitywny procesor.
Współczesna cywilizacja nie jest możliwa bez komputerów. I nie chodzi nawet o nasze ulubione komputery osobiste, laptopy i smartfony. Świat może się bez nich obejść. Tak, ktoś będzie musiał pisać długopisem i rysować farbami, ale takie umiejętności nie są całkowicie stracone. Ale zarządzanie najbardziej złożonymi procesami produkcyjnymi czy transportem bez komputerów jest po prostu niemożliwe. Chociaż jeszcze kilka dekad temu wszystko było inne.
1. Koszt wyprodukowania pierwszego na świecie komputera elektronicznego ENIAC, powstałego w USA w 1945 r., Kosztował 500 000 USD. 20-tonowy potwór zużywał 174 kW energii elektrycznej i zawierał ponad 17 000 lamp. Dane do obliczeń wprowadzono do pierwszego komputera z kart perforowanych. Aby obliczyć niezwykle uproszczone parametry wybuchu bomby wodorowej, potrzeba było ponad miliona kart perforowanych. Wiosną 1950 r. ENIAC próbował stworzyć prognozę pogody na następny dzień. Tak dużo czasu zajęło sortowanie i drukowanie perforowanych kart, jak i wymiana zepsutych lamp, że obliczenie prognozy na następne 24 godziny zajęło dokładnie 24 godziny, czyli zamiast całodobowego zamieszania wokół samochodu naukowcy po prostu wyglądali przez okno. Mimo to prace nad prognozą pogody uznano za udane.
2. Pierwsza gra komputerowa pojawiła się w 1952 roku. Został stworzony przez profesora Alexandra Douglasa jako ilustracja do jego rozprawy doktorskiej. Gra nazywała się OXO i była komputerową implementacją gry Kółko i krzyżyk. Pole gry zostało wyświetlone na ekranie w rozdzielczości 35 na 16 pikseli. Użytkownik grający przeciwko komputerowi wykonywał ruchy za pomocą dysku telefonu.
3. W 1947 r. Armia, siły powietrzne i US Census Bureau zamówiły potężny komputer firmie Johna Eckerta i Johna Mauchly'ego. Rozwój odbywał się wyłącznie kosztem budżetu federalnego. Do następnego spisu nie mieli czasu na stworzenie komputera, ale mimo to w 1951 roku klienci otrzymali pierwszą maszynę o nazwie UNIVAC. Kiedy firma Eckert i Mauchly ogłosili zamiar wypuszczenia 18 takich komputerów, ich koledzy na konferencji zdecydowali, że taka liczba nasyci rynek na wiele lat. Zanim komputery UNIVAC stały się przestarzałe, Eckert i Mauchly wydali właśnie 18 maszyn. Ostatni, który pracował dla dużej firmy ubezpieczeniowej, został zamknięty w 1970 roku.
4. Od lata 2019 r. Tytuł najpotężniejszego komputera na świecie po raz drugi zdobywa amerykański „Summit”. Jego wydajność, obliczona przy użyciu standardowych testów porównawczych Linapack, wynosi 148,6 miliona gigaflopów (wydajność domowych komputerów stacjonarnych to setki gigaflopów). Summit zajmuje 520 m2 powierzchni2... Składa się z prawie 1000 22-rdzeniowych procesorów. Układ chłodzenia superkomputera zapewnia cyrkulację 15 metrów sześciennych wody i zużywa około 8 000 przeciętnych gospodarstw domowych. Szczyt kosztował 325 milionów dolarów. Chiny są liderem pod względem liczby superkomputerów. W tym kraju pracuje 206 takich maszyn. 124 superkomputery są zainstalowane w USA, w Rosji tylko 4.
5. Pierwszy dysk twardy został stworzony przez IBM dla Sił Powietrznych USA. Zgodnie z warunkami kontraktu firma musiała stworzyć indeks kart dla 50 000 pozycji i zapewnić natychmiastowy dostęp do każdego z nich. Zadanie zostało wykonane w niespełna dwa lata. W rezultacie 4 września 1956 roku publiczność otrzymała półtorometrową szafę o wysokości 1,7 metra i wadze prawie tony, zwaną IBM 350 Disk Storage Unit. Pierwszy na świecie dysk twardy zawierał 50 dysków o średnicy 61 centymetrów i 3,5 MB danych.
6. Najmniejszy procesor świata został stworzony przez IBM w 2018 roku. Czip o wymiarach 1 × 1 milimetra, zawierający kilkaset tysięcy tranzystorów, to pełnoprawny procesor. Jest w stanie odbierać, przechowywać i przetwarzać informacje z taką samą prędkością, jak procesory x86 wyprodukowane w latach 90. To zdecydowanie za mało dla nowoczesnych komputerów. Jednak ta moc jest wystarczająca do rozwiązania większości praktycznych problemów, które nie są związane z "zaawansowaną" inżynierią komputerową lub obliczeniami naukowymi. Mikroprocesor może w łatwy sposób obliczyć ilość towarów w magazynach i rozwiązać problemy logistyczne. Jednak ten procesor nie wszedł jeszcze do produkcji seryjnej - do nowoczesnych zadań, nawet jeśli koszt wynosi około 10 centów, jego miniaturowy rozmiar jest zbyt duży.
7. Światowy rynek komputerów stacjonarnych już od 7 lat wykazuje ujemną dynamikę - ostatni raz wzrost sprzedaży odnotowano w 2012 roku. Nie pomogła nawet sztuczka statystyczna - laptopy znalazły się również w komputerach stacjonarnych, które w rzeczywistości są bliżej urządzeń mobilnych. Ale ta koncepcja pozwoliła zrobić dobrą minę w złej grze - spadek rynku obliczany jest na kilka procent. Niemniej trend jest oczywisty - coraz więcej osób woli tablety i smartfony.
8. Z tego samego powodu - rozprzestrzeniania się tabletów i smartfonów - dane dotyczące liczby komputerów osobistych w różnych krajach świata stają się przestarzałe. Ostatnia taka kalkulacja została przeprowadzona przez Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny w 2004 roku. Według tych danych najbardziej skomputeryzowanym państwem było maleńkie San Marino - mała enklawa położona we Włoszech. W San Marino było 727 komputerów stacjonarnych na 1000 mieszkańców. Stany Zjednoczone miały 554 komputery na tysiąc mieszkańców, a następnie Szwecja z jednym komputerem na dwie osoby. Rosja z 465 komputerami zajęła 7. miejsce w tym rankingu. Później Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny przeszedł na metodę liczenia internautów, choć wydaje się to nie mniej kontrowersyjne - czy osoba korzystająca z komputera stacjonarnego, laptopa, tabletu i smartfona podłączona do internetu, czy to jeden użytkownik czy 4? Niemniej jednak z tych statystyk można wyciągnąć pewne wnioski. Według niej, w 2017 roku mieszkańcy Norwegii, Danii, Falklandów i Islandii byli prawie całkowicie podłączeni do internetu - wskaźnik „korzystania z internetu” na ich terytorium przekroczył 95%, jednak gęstość wyników jest poza skalą. W Nowej Zelandii, zajmującej 15. miejsce, 88% mieszkańców ma Internet. W Rosji 76,4% obywateli jest podłączonych do sieci World Wide Web - 41 miejsce na świecie.
9. Uśmieszki komputerowe, czyli innymi słowy emotikony, są żywym dowodem na to, jak czasami nieprzydatność zawodowa zmienia świat. W 1969 roku Vladimir Nabokov, autor powieści „Lolita”, zaproponował wprowadzenie znaku graficznego oznaczającego emocje. Co może być ciekawszego - artysta słowa proponuje zastąpienie słów symbolami, powrót do run czy pism klinowych! Niemniej jednak, jak widać, zgłaszana idea została wdrożona w praktyce. Scott Fallman, który konsekwentnie bronił swoich prac magisterskich i doktorskich w Massachusetts Institute of Technology, dał się poznać w świecie nie dzięki swojej genialnej pracy w dziedzinie sieci neuronowych i semantycznych, ale dzięki wynalezieniu symboli 🙂 i :-(.
10. Napisano dziesiątki książek na temat możliwego powstania superkomputera (lub alternatywnie sieci komputerowej) przeciwko ludziom. I ta lawina horroru na wysokim i niezbyt wysokim poziomie pochłonęła początkowe przesłanie autorów idei „powstania maszynowego”. Ale był całkiem rozsądny. Z punktu widzenia logiki samego komputera ludzkie zachowanie wygląda na nieodpowiednie, a czasem absurdalne. Jakie są tylko rytuały związane z pojęciami „gotowania” i „prokreacji”! Zamiast przyjmować jedzenie w oryginalnej postaci lub po prostu kojarzyć mężczyznę z kobietą, ludzie męczą się wyjątkowo irracjonalnymi procedurami. Dlatego klasyczne „powstanie maszyn” nie jest chęcią podporządkowania sobie społeczeństwa ludzkiego. Jest to pragnienie komputerów, które nagle zdobyły inteligencję, aby ułatwić, zracjonalizować życie ludzi.
11. W Związku Radzieckim w latach 80. fani pierwszych gier komputerowych nie kupowali z nimi dysków, ale czasopisma. Dzisiejsi użytkownicy powinni docenić poświęcenie wczesnych graczy. Trzeba było kupić magazyn, w którym wydrukowano kod gry, wprowadzić go ręcznie z klawiatury, uruchomić i zapisać grę do ówczesnego analogu pendrive'a - kasety z taśmą. Po takim wyczynie instalacja gry z kasety wyglądała jak dziecinna igraszka, choć kaseta mogła się zepsuć. A potem zwykłe telewizory służyły jako monitor.
12. Efekt, gdy słownik, edytor tekstu lub urządzenie mobilne zaczyna myśleć za osobę podczas pisania, poprawiając nieprawidłowo wpisane słowa, zgodnie z inteligencją maszyny, nazywa się Efektem Cupertino. Jednak miasto Cupertino, położone w amerykańskim stanie Kalifornia, ma bardzo pośredni związek z tą nazwą. W pierwszych edytorach tekstu angielskie słowo „współpraca” było łączone - „współpraca”. Jeśli użytkownik wpisał to słowo razem, procesor automatycznie zmienił je na nazwę nieznanego amerykańskiego miasta. Błąd był tak powszechny, że przeniknął nie tylko na strony prasy, ale także do oficjalnych dokumentów. Ale oczywiście, aż do obecnego szaleństwa z funkcją T9, pozostawało to niczym innym jak zabawną ciekawostką.