Gdyby historię Rosji pisali technicy, a nie nauki humanistyczne, to „wszystko dla nas” byłoby, z całym szacunkiem dla niego, nie Aleksandra Siergiejewicza Puszkina, ale Dmitrija Iwanowicza Mendelejewa (1834 - 1907). Największy rosyjski naukowiec dorównuje światowym luminarzom nauki, a jego okresowe prawo pierwiastków chemicznych jest jednym z podstawowych praw nauk przyrodniczych.
Jako człowiek o najszerszym intelekcie, posiadający najpotężniejszy umysł, Mendelejew mógł owocnie pracować w różnych gałęziach nauki. Oprócz chemii Dmitrij Iwanowicz „zauważył” z fizyki i aeronautyki, meteorologii i rolnictwa, metrologii i ekonomii politycznej. Mimo niełatwego charakteru i bardzo kontrowersyjnego sposobu komunikowania się i obrony swoich poglądów Mendelejew miał niepodważalny autorytet wśród naukowców nie tylko w Rosji, ale i na całym świecie.
Lista prac naukowych i odkryć D.I. Mendelejewa nie jest trudna do znalezienia. Ale interesujące jest wyjście poza ramy słynnych, siwobrodych długowłosych portretów i próba zrozumienia, jaką osobą był Dmitrij Iwanowicz, jak osoba takiej skali mogła pojawić się w rosyjskiej nauce, jakie wrażenie wywarł i jaki wpływ miał Mendelejew na otaczających go ludzi.
1. Według mało znanej tradycji rosyjskiej, z synów duchownych, którzy zdecydowali się pójść w ślady ojca, tylko jeden zachował nazwisko. Ojciec D. I. Mendelejewa studiował w seminarium z trzema braćmi. Na świecie pozostaliby, według ich ojca, Sokołowów. I tak tylko starszy Timofey pozostał Sokolovem. Iwan otrzymał nazwisko Mendelejew od słów „wymiana” i „do zrobienia” - podobno był silny w wymianach popularnych w Rosji. Nazwisko nie było gorsze od innych, nikt nie protestował, a Dmitrij Iwanowicz żył z nią przyzwoicie. A kiedy zasłynął w nauce i został sławnym naukowcem, jego nazwisko pomogło innym. W 1880 roku Mendelejewowi ukazała się kobieta, która przedstawiła się jako żona właściciela ziemskiego z prowincji Twer, Mendelejewa. Odmówili przyjęcia synów Mendelejewów do korpusu kadetów. Zgodnie z ówczesną moralnością odpowiedź „z powodu braku wolnych miejsc pracy” była niemal jawnym żądaniem łapówki. Twer Mendelejewowie nie mieli pieniędzy, a potem zrozpaczona matka postanowiła zasugerować, że kierownictwo korpusu odmówiło przyjęcia siostrzeńców Mendelejewa w szeregi uczniów. Chłopcy zostali natychmiast zapisani do korpusu, a bezinteresowna matka rzuciła się do Dmitrija Iwanowicza, aby zgłosić swoje niewłaściwe postępowanie. Jakiego innego uznania dla jego „fałszywego” nazwiska mógł się spodziewać Mendelejew?
2. W gimnazjum Dima Mendelejew nie uczył się ani trzęsący się, ani trzęsący się. Biografowie mimochodem donoszą, że dobrze sobie radził z fizyką, historią i matematyką, a Prawo Boże, języki, a przede wszystkim łacina, były dla niego ciężką pracą. To prawda, że na egzaminach wstępnych do Głównego Instytutu Pedagogicznego ds. Łaciny Mendelejew otrzymał „czwórkę”, a jego osiągnięcia z fizyki i matematyki oceniano na odpowiednio 3 i 3 „z plusem”. Jednak to wystarczyło do przyjęcia.
3. O zwyczajach rosyjskiej biurokracji krążą legendy i napisano setki stron. Mendelejew też ich poznał. Po ukończeniu studiów napisał prośbę o wysłanie go do Odessy. Tam, w liceum Richelieu, Mendelejew chciał przygotować się do egzaminu magisterskiego. Petycja została w pełni spełniona, tylko sekretarz zdezorientował miasta i wysłał absolwenta nie do Odessy, ale do Symferopola. Dmitrij Iwanowicz rzucił taki skandal w odpowiednim departamencie Ministerstwa Edukacji, że sprawa zwróciła uwagę ministra A.S. Norowa. Nie wyróżniał się nałogiem uprzejmości, wezwał zarówno Mendelejewa, jak i naczelnika wydziału, iw odpowiednich zwrotach wyjaśnił podwładnym, że się mylą. Wtedy Norkin zmusił strony do pojednania. Niestety, zgodnie z ówczesnymi przepisami, nawet minister nie mógł anulować własnego zamówienia, a Mendelejew udał się do Symferopola, chociaż wszyscy przyznawali, że miał rację.
4. Rok 1856 był szczególnie owocny dla akademickiego sukcesu Mendelejewa. 22-latek zdał w maju trzy ustne i jeden pisemny egzamin magisterski z chemii. Mendelejew przez dwa letnie miesiące pisał rozprawę, 9 września wystąpił o jej obronę, a 21 października pomyślnie przeszedł obronę. Wczorajszy absolwent Głównego Instytutu Pedagogicznego na 9 miesięcy został adiunktem na Wydziale Chemii Uniwersytetu Petersburskiego.
5. W życiu osobistym D. Mendelejew z dużą amplitudą wahał się między uczuciami a obowiązkami. Podczas podróży do Niemiec w latach 1859-1861 miał romans z niemiecką aktorką Agnes Voigtmann. Voigtman nie zostawił śladu w sztuce teatralnej, jednak Mendelejew był daleki od Stanisławskiego w uznaniu złej gry aktorskiej i przez 20 lat płacił Niemce wsparcie dla swojej domniemanej córki. W Rosji Mendelejew poślubił Feozvę Leshcheva, pasierbicę gawędziarza Piotra Erszowa i prowadził spokojne życie ze swoją żoną, która była od niego o 6 lat starsza. Trójka dzieci, ugruntowana pozycja… A tu, jak uderzenia pioruna, najpierw połączenie z nianią własnej córki, potem krótki okres spokoju i zakochania się w 16-letniej Annie Popovej. Mendelejew miał wtedy 42 lata, ale jego różnica wieku nie ustała. Porzucił swoją pierwszą żonę i ożenił się ponownie.
6. Rozstanie z pierwszą żoną i poślubienie drugiej u Mendelejewa odbyło się zgodnie ze wszystkimi kanonami nieistniejących wówczas powieści kobiecych. Było wszystko: zdrada, niechęć pierwszej żony do rozwodu, groźba samobójstwa, ucieczka nowego kochanka, chęć pierwszej żony do otrzymania jak największej rekompensaty materialnej itp. I nawet gdy rozwód został przyjęty i zatwierdzony przez kościół, okazało się, że na Mendelejewa nałożono pokutę. przez okres 6 lat - w tym okresie nie mógł ponownie ożenić się. Jeden z odwiecznych rosyjskich kłopotów tym razem odegrał pozytywną rolę. Za łapówkę w wysokości 10 000 rubli ksiądz przymknął oko na pokutę. Mendeleev i Anna Popova zostali mężem i żoną. Kapłan został uroczyście odwołany, ale małżeństwo zostało formalnie zawarte zgodnie ze wszystkimi kanonami.
7. Mendelejew napisał swój doskonały podręcznik „Chemia organiczna” wyłącznie z powodów kupieckich. Po powrocie z Europy potrzebował pieniędzy i postanowił odebrać nagrodę Demidova, która miała zostać przyznana za najlepszy podręcznik chemii. Wysokość nagrody - prawie 1500 rubli srebrnych - zadziwiła Mendelejewa. Mimo to, za trzy razy mniejszą kwotę, on, Aleksander Borodin i Iwan Sechenow, odbyli wspaniały spacer po Paryżu! Mendeleev napisał swój podręcznik w dwa miesiące i zdobył pierwszą nagrodę.
8. Mendelejew nie wynalazł 40% wódki! Naprawdę napisał w 1864 r., Aw 1865 r. Obronił tezę „O połączeniu alkoholu z wodą”, ale nie ma ani słowa o badaniach biochemicznych różnych roztworów alkoholu w wodzie, a tym bardziej o wpływie tych roztworów na ludzi. Rozprawa poświęcona jest zmianom gęstości roztworów wodno-alkoholowych w zależności od stężenia alkoholu. Minimalny standard wytrzymałości wynoszący 38%, który zaczął się zaokrąglać do 40%, został zatwierdzony najwyższym dekretem w 1863 r., Rok przed rozpoczęciem pisania rozprawy przez wielkiego rosyjskiego naukowca. W 1895 roku Mendelejew był pośrednio zaangażowany w regulację produkcji wódki - był członkiem rządowej komisji ds. Usprawnienia produkcji i sprzedaży wódki. Jednak w tej komisji Mendelejew zajmował się wyłącznie kwestiami gospodarczymi: podatkami, akcyzą itp. Tytuł „wynalazcy 40%” nadał Mendelejewowi William Pokhlebkin. Utalentowany kulinarny specjalista i historyk doradzał stronie rosyjskiej w sporach z zagranicznymi producentami o markę wódki. Pokhlebkin, celowo oszukując lub nie analizując w pełni dostępnych informacji, argumentował, że wódka była prowadzona w Rosji od niepamiętnych czasów, a Mendelejew osobiście wymyślił 40% standard. Jego stwierdzenie nie odpowiada rzeczywistości.
9. Mendelejew był człowiekiem bardzo oszczędnym, ale bez skąpstwa, które często towarzyszą takim ludziom. Skrupulatnie obliczył i zapisał najpierw własne, a potem rodzinne wydatki. Pod wpływem szkoły matki, która samodzielnie prowadziła rodzinne gospodarstwo domowe, starając się utrzymać przyzwoity tryb życia przy bardzo niskich dochodach. Mendelejew potrzebował pieniędzy dopiero w młodości. Później mocno stanął na nogach, ale nawyk kontrolowania własnych finansów, prowadzenia ksiąg rachunkowych pozostał nawet wtedy, gdy zarabiał gigantyczne 25 000 rubli rocznie przy pensji profesora uniwersytetu w wysokości 1200 rubli.
10. Nie można powiedzieć, że Mendelejew przyciągał do siebie kłopoty, ale w jego życiu było wystarczająco dużo przygód odkrytych nieoczekiwanie. Na przykład w 1887 r. Wzbił się w niebo balonem na ogrzane powietrze, aby obserwować zaćmienie słońca. Przez te lata ta operacja była już banalna, a nawet sam naukowiec doskonale znał właściwości gazów i obliczył siłę nośną balonów. Ale zaćmienie Słońca trwało dwie minuty, a Mendelejew poleciał balonem, a potem wrócił na pięć dni, wywołując znaczny niepokój u swoich bliskich.
11. W 1865 r. Mendelejew kupił majątek Boblowo w prowincji Twer. Majątek ten odegrał dużą rolę w życiu Mendelejewa i jego rodziny. Dmitrij Iwanowicz zarządzał gospodarstwem z prawdziwie naukowym i racjonalnym podejściem. Jak dokładnie znał swoją posiadłość, pokazuje zachowany niewysłany list, najwyraźniej do potencjalnego klienta. Wynika z tego jasno, że Mendelejew zna nie tylko obszar zajmowany przez las, ale jest również świadomy wieku i potencjalnej wartości jego różnych stanowisk. Naukowiec wymienia budynki gospodarcze (wszystkie nowe, pokryte żelazem), różnorodne narzędzia rolnicze, w tym „młocarnię amerykańską”, bydło i konie. Ponadto profesor z Petersburga wspomina nawet o kupcach, którzy sprzedają produkty majątku i miejscach, w których bardziej opłaca się zatrudniać pracowników. Rachunkowość nie była obca Mendelejewowi. Szacuje majątek na 36 000 rubli, a za 20 000 zgadza się wziąć kredyt hipoteczny na 7% w skali roku.
12. Mendelejew był prawdziwym patriotą. Bronił interesów Rosji zawsze i wszędzie, nie rozróżniając państwa od jego obywateli. Dmitrij Iwanowicz nie lubił słynnego farmakologa Aleksandra Pel. Według Mendelejewa był zbyt godny podziwu dla władz zachodnich. Kiedy jednak niemiecka firma Schering ukradła Pelowi nazwę leku Spermin, wytwarzanego z wyciągu z gruczołów nasiennych zwierząt, Mendelejew musiał tylko zagrozić Niemcom. Natychmiast zmienili nazwę swojego syntetycznego narkotyku.
13. Układ okresowy pierwiastków chemicznych D. Mendelejewa był owocem jego wieloletnich badań właściwości pierwiastków chemicznych i nie pojawił się w wyniku zapamiętania snu. Według wspomnień krewnych naukowca 17 lutego 1869 r. Podczas śniadania nagle zamyślił się i zaczął coś pisać na odwrocie listu, który się pojawił (uhonorowano pismo sekretarza Wolnego Towarzystwa Ekonomicznego Hodnena). Następnie Dmitrij Iwanowicz wyciągnął z szuflady kilka wizytówek i zaczął na nich zapisywać nazwy pierwiastków chemicznych, po drodze układając karty w formie stolika. Wieczorem, na podstawie swoich przemyśleń, naukowiec napisał artykuł, który następnego dnia przekazał swojemu koledze Nikołajowi Mienszutkinowi do publikacji. Tak więc, ogólnie rzecz biorąc, codziennie dokonywano jednego z największych odkryć w historii nauki. Znaczenie prawa okresowego uświadomiono sobie dopiero po dziesięcioleciach, kiedy to stopniowo odkrywano nowe pierwiastki „przewidywane” przez tablicę lub wyjaśniano właściwości już odkrytych.
14. W życiu codziennym Mendelejew był bardzo trudną osobą. Natychmiastowe wahania nastroju przerażały nawet jego rodzinę, nie mówiąc już o krewnych, którzy często przebywali u Mendelejewów. Nawet Iwan Dmitriewicz, który uwielbiał swojego ojca, wspomina w swoich wspomnieniach, jak domownicy chowali się w kątach mieszkania profesora w Petersburgu czy domu na Boblowie. Jednocześnie nie można było przewidzieć nastroju Dmitrija Iwanowicza, zależało to od prawie niezauważalnych rzeczy. Tutaj, po pełnym zadowolenia śniadaniu, szykując się do pracy, odkrywa, że jego koszula jest, z jego punktu widzenia, źle wyprasowana. To wystarczy, aby brzydka scena zaczęła się przekleństwem na pokojówkę i żonę. Scenie towarzyszy wyrzucenie wszystkich dostępnych koszulek na korytarz. Wygląda na to, że przynajmniej zacznie się atak. Ale teraz minęło pięć minut, a Dmitrij Iwanowicz już prosi żonę i pokojówkę o wybaczenie, przywrócono spokój i ciszę. Aż do następnej sceny.
15. W 1875 r. Mendelejew zainicjował utworzenie komisji naukowej, której zadaniem było przetestowanie bardzo popularnych mediów i innych organizatorów seansów spirytystycznych. Komisja przeprowadziła eksperymenty w mieszkaniu Dmitrija Iwanowicza. Oczywiście komisja nie mogła znaleźć żadnego potwierdzenia działań sił pozaziemskich. Z kolei Mendelejew wygłosił spontaniczny (który mu się nie bardzo podobał) wykład w Rosyjskim Towarzystwie Technicznym. Komisja zakończyła swoją pracę w 1876 r., Całkowicie pokonując „spirytualistów”. Ku zaskoczeniu Mendelejewa i jego współpracowników część „oświeconej” publiczności potępiła pracę komisji. Komisja otrzymała nawet listy od duchownych! Sam naukowiec uważał, że komisja powinna była pracować przynajmniej po to, aby zobaczyć, jak duża może być liczba tych, którzy się mylili i oszukiwali.
16. Dmitrij Iwanowicz nienawidził rewolucji w politycznej strukturze państw. Słusznie uważał, że każda rewolucja nie tylko zatrzymuje lub cofa proces rozwoju sił wytwórczych społeczeństwa. Rewolucja zawsze, bezpośrednio lub pośrednio, zbiera plony wśród najlepszych synów Ojczyzny. Dwóch jego najlepszych uczniów to potencjalni rewolucjoniści Aleksander Uljanow i Nikołaj Kibalczicz. Obaj zostali powieszeni w różnym czasie za udział w zamachach na życie cesarza.
17. Dmitrij Iwanowicz bardzo często wyjeżdżał za granicę. Część swoich wyjazdów zagranicznych, zwłaszcza w młodości, tłumaczy ciekawość naukowa. Ale znacznie częściej musiał opuszczać Rosję w celach reprezentacyjnych. Mendelejew był bardzo elokwentny i nawet przy minimalnym przygotowaniu wygłosił bardzo ekstrawaganckie, uduchowione przemówienia. W 1875 r. Elokwencja Mendelejewa zmieniła zwykły wyjazd delegacji z Uniwersytetu w Petersburgu do Holandii w dwutygodniowy karnawał. Obchodzono 400-lecie Uniwersytetu w Lejdzie, a Dmitrij Iwanowicz pogratulował swoim holenderskim kolegom takim przemówieniem, że delegację rosyjską przytłoczyły zaproszenia na uroczyste kolacje i święta. Na przyjęciu u króla Mendelejew siedział między książętami krwi. Według samego naukowca wszystko w Holandii było bardzo dobre, tylko „Ustatok wygrał”.
18. Prawie jedna uwaga wygłoszona na wykładzie na uniwersytecie uczyniła Mendelejewa antysemitą. W 1881 r. Zamieszki studenckie zostały sprowokowane na mocy aktu - swego rodzaju corocznego raportu publicznego - Uniwersytetu Petersburskiego. Kilkuset studentów, zorganizowanych przez kolegów z klasy P. Podbelsky'ego i L. Kogan-Bernsteina, prześladowało kierownictwo uczelni, a jeden z nich uderzył w ówczesnego ministra edukacji publicznej A. A. Saburowa. Mendelejew był oburzony nie faktem, że obraził ministra, ale faktem, że nawet studenci, którzy byli neutralni lub lojalni wobec władz, aprobowali ten nikczemny czyn. Następnego dnia na zaplanowanym wykładzie Dmitrij Iwanowicz odszedł od tematu i przeczytał uczniom krótką sugestię, którą zakończył słowami „Kogany to dla nas nie kohany” (Mały Rosjanin. „Nie kochany”). Postępowe warstwy publiczności gotowały się i ryczały, Mendelejew był zmuszony do opuszczenia kursu wykładów.
19. Po opuszczeniu uniwersytetu Mendelejew zajął się opracowywaniem i produkcją bezdymnego proszku.Podjąłem to, jak zawsze, dokładnie i odpowiedzialnie. Podróżował do Europy - jego autorytetem nie było potrzeby szpiegowania, każdy pokazał wszystko samodzielnie. Wnioski wyciągnięte po wyprawie były jednoznaczne - trzeba wymyślić własny proch strzelniczy. Mendelejew wraz ze swoimi kolegami nie tylko opracował recepturę i technologię produkcji prochu pirokolodionowego, ale także zaczął projektować specjalną roślinę. Jednak wojsko w komitetach i komisjach z łatwością wypowiadało się nawet o inicjatywie samego Mendelejewa. Nikt nie powiedział, że proch jest zły, nikt nie zaprzeczył twierdzeniom Mendelejewa. Tyle, że jakoś tak cały czas się okazywało, że coś jeszcze nie było czasem, czyli ważniejszym od troski. W rezultacie próbki i technologia zostały skradzione przez amerykańskiego szpiega, który natychmiast je opatentował. Było to w 1895 roku, a nawet 20 lat później, podczas I wojny światowej, Rosja kupiła bezdymny proszek ze Stanów Zjednoczonych za pożyczki amerykańskie. Ale panowie, artylerzyści nie pozwolili cywilnemu drzewcowi nauczyć ich produkcji prochu.
20. W sposób wiarygodny ustalono, że w Rosji nie ma już żyjących potomków Dmitrija Iwanowicza Mendelejewa. Ostatni z nich, wnuk jego ostatniej córki Marii, urodzonej w 1886 roku, zmarł nie tak dawno temu z powodu wiecznego nieszczęścia Rosjan. Być może potomkowie wielkiego naukowca mieszkają w Japonii. Syn Mendelejewa z pierwszego małżeństwa, Vladimir, marynarz marynarki, miał legalną żonę w Japonii, zgodnie z japońskim prawem. Zagraniczni marynarze mogliby wówczas czasowo, na czas postoju statku w porcie, poślubiać Japonki. Tymczasowa żona Władimira Mendelejewa nazywała się Taka Khidesima. Urodziła córkę, a Dmitrij Iwanowicz regularnie wysyłał pieniądze do Japonii na wsparcie wnuczki. Nie ma wiarygodnych informacji o dalszych losach Tako i jej córki Ofuji.