Godzinę jazdy samochodem od Las Vegas znajduje się wyjątkowe miejsce uznawane za zabytek historyczny i narodowy pomnik architektury Stanów Zjednoczonych Ameryki - zapora Hoovera. Zdumiewająca jest betonowa tama o wysokości siedemdziesięciopiętrowego budynku (221 m). Ogromna konstrukcja wciśnięta między półki Czarnego Kanionu od ponad 80 lat powstrzymuje buntowniczą naturę rzeki Kolorado.
Oprócz tamy i działającej elektrowni, turyści mogą zwiedzić kompleks muzealny, podziwiać panoramiczne krajobrazy, a także przekroczyć granicę między Nevadą a Arizoną na łukowym moście znajdującym się na wysokości 280 metrów. Ponad poziomem tamy znajduje się ogromne sztuczne jezioro Mead, w którym zwyczajowo łowi się ryby, pływa łódką i odpoczywa.
Historia zapory Hoovera
Lokalne plemiona indiańskie nazywają Kolorado Wielkim Wężem Rzeki. Rzeka pochodzi z Gór Skalistych, które są głównym grzbietem systemu Kordyliery w Ameryce Północnej. Każdej wiosny rzeka o dorzeczu ponad 390 m2. km, zalany stopioną wodą, w wyniku czego wylał wybrzeże. Nietrudno sobie wyobrazić ogromne szkody, jakie powodzie spowodowały w gospodarstwach rolnych.
W latach dwudziestych ubiegłego wieku problem był tak ostry, że okiełznanie niszczycielskiej mocy Kolorado stało się decyzją polityczną. Wielu chce wiedzieć, dlaczego zbudowali tamę, a odpowiedź jest dość prosta - kontrolować poziom wody w rzece. Zbiornik miał także rozwiązać problem zaopatrzenia w wodę regionów południowej Kalifornii, a przede wszystkim intensywnie rozwijającego się Los Angeles.
Projekt wymagał znacznych inwestycji kapitałowych, w wyniku debaty i dyskusji podpisano porozumienie w 1922 roku. Przedstawicielem rządu był Herbert Hoover, ówczesny Sekretarz Handlu. Stąd nazwa dokumentu - „Kompromis Hoovera”.
Ale minęło osiem długich lat, zanim rząd przyznał pierwsze dotacje na ambitny projekt. W tym okresie Hoover był u władzy. Pomimo tego, że po zmianach w projekcie wiadomo było, gdzie znajduje się nowy plac budowy, do 1947 r. Nosił nazwę Boulder Canyon Project. Zaledwie dwa lata po śmierci Hoovera w 1949 r. Senat podjął ostateczną decyzję w tej sprawie. Od tego momentu tama została oficjalnie nazwana imieniem 31 prezydentów USA.
Jak zbudowano Zaporę Hoovera
Kontrakt na wykonanie prac przy budowie zapory w wyniku konkurencyjnej selekcji trafił do grupy firm Six Companies, Inc., zwanych potocznie Wielką Szóstką. Budowa rozpoczęła się w maju 1931 roku, a jej zakończenie przypadło na kwiecień 1936 roku, znacznie wcześniej niż planowano. Projekt zakładał zastosowanie niestandardowych rozwiązań inżynierskich oraz dobrą organizację procesu budowlanego:
- Ściany i półki kanionu zostały oczyszczone i wyrównane na początku prac. Przy wejściu do zapory Hoovera wznosi się wspinaczy skałkowych i ludzi od wyburzeń, którzy każdego dnia ryzykowali życie.
- Woda z miejsca pracy kierowana była istniejącymi do dziś tunelami, wykonującymi częściowy dopływ wody do turbin lub jej zrzut. System ten zmniejsza obciążenie zapory i przyczynia się do jej stabilności.
- Zapora jest zaprojektowana jako szereg połączonych ze sobą kolumn. System chłodzenia konstrukcji betonowych został stworzony przy użyciu bieżącej wody, aby przyspieszyć twardnienie betonu. Badania przeprowadzone w 1995 roku wykazały, że betonowa konstrukcja zapory wciąż nabiera wytrzymałości.
- W sumie samo wykonanie zapory wymagało ponad 600 tysięcy ton cementu i 3,44 miliona metrów sześciennych. metrów wypełniacza. W momencie zakończenia budowy Zapora Hoovera była uważana za najbardziej masywny obiekt wykonany przez człowieka od czasów egipskich piramid. Aby rozwiązać tak duże zadanie, zbudowano dwie betoniarnie.
Wyczyn budowniczych
Budowa miała miejsce w trudnym czasie, kiedy w kraju było wielu ludzi bez pracy i miejsca zamieszkania. Konstrukcja dosłownie uratowała wiele rodzin, tworząc tysiące miejsc pracy. Pomimo trudnych warunków i braku elementarnych udogodnień w początkowym okresie, przepływ potrzebujących pracy nie wysychał. Ludzie przybywali rodzinami i osiedlali się w namiotach w pobliżu placu budowy.
Wynagrodzenie ustalano na godzinę i zaczynało się od 50 centów. Maksymalny zakład ustalono na 1,25 $. W tamtym czasie były to przyzwoite pieniądze, pożądane przez tysiące bezrobotnych Amerykanów. W serwisach pracowało średnio 3-4 tys. Osób dziennie, ale oprócz tego pojawiły się dodatkowe prace w branżach pokrewnych. Ten wzrost był odczuwalny w sąsiednich stanach, gdzie istniały huty, kopalnie, fabryki.
Zgodnie z warunkami kontraktu, między przedstawicielami wykonawców a rządem wynegocjowano zasady ograniczenia zatrudnienia na podstawie rasy. Pracodawca priorytetowo traktował profesjonalistów, weteranów wojennych, białych mężczyzn i kobiety. Niewielka kwota została ustalona dla Meksykanów i Afroamerykanów, którzy byli wykorzystywani jako najtańsza siła robocza. Surowo zabroniono przyjmować na budowę ludzi z Azji, zwłaszcza Chińczyków. Rząd miał kiepskie osiągnięcia w budowaniu i odbudowie San Francisco, gdzie chińska diaspora robotnicza rozrosła się do największej w Stanach Zjednoczonych.
Dla budowniczych zaplanowano tymczasowy obóz, ale wykonawcy dostosowali harmonogram, starając się przyspieszyć budowę i zwiększyć liczbę miejsc pracy. Osada powstała dopiero rok później. Wielka szóstka przesiedliła pracowników do stołecznych domów, nakładając szereg zakazów na mieszkańców. Kiedy zbudowano zaporę, miastu udało się uzyskać status oficjalny.
Nie był to łatwy chleb dla budowniczych. W miesiącach letnich temperatura może utrzymywać się przez długi czas na poziomie 40-50 stopni. Kierowcy i wspinacze narażali życie praktycznie na każdej zmianie. Oficjalnie zarejestrowano 114 zgonów, ale w rzeczywistości było ich znacznie więcej.
Wartość projektu
Budowa zapory Hoovera kosztowała Amerykę wówczas ogromną kwotę - 49 milionów dolarów. W ciągu zaledwie pięciu lat ukończono projekt budowlany o wyjątkowej skali. Dzięki temu zbiornikowi farmy w Nevadzie, Kalifornii i Arizonie mają dziś niezbędne zaopatrzenie w wodę i mogą w pełni rozwijać rolnictwo nawadniane. Miasta w całym regionie otrzymały tanie źródło energii elektrycznej, co pobudziło rozwój przemysłu i wzrost liczby ludności. Według historyków budowa Zapory Hoovera wiąże się z dynamicznym rozwojem Las Vegas - hazardowej stolicy Ameryki, która w krótkim czasie z małego prowincjonalnego miasteczka przekształciła się w pompatyczną metropolię.
Do 1949 roku elektrownię i zaporę uważano za największe na świecie. Zapora Hoovera jest własnością rządu USA i odgrywa ważną rolę w utrzymaniu równowagi zużycia energii elektrycznej w zachodnich regionach kraju. Zautomatyzowany system sterowania stacją został wprowadzony w 1991 roku i działa doskonale nawet bez udziału operatora.
Zapora Hoovera jest atrakcyjna nie tylko jako wyjątkowa konstrukcja inżynierska. Zwraca się również uwagę na jego walory architektoniczne, co wiąże się z nazwiskiem słynnego amerykańskiego architekta Gordona Kaufmana. Projekt zewnętrzny zapory, wież ujęć wody, kompleksu muzealnego i pamięci pozwolił harmonijnie wkomponować się w sztuczną konstrukcję w panoramę kanionu. Tama to niezwykle popularny i rozpoznawalny obiekt. Trudno wyobrazić sobie osobę, która odmówiłaby zrobienia zdjęcia na tle tak zapierającej dech w piersiach urody.
Dlatego firmy i organizacje społeczne uwielbiają organizować promocje i protesty wokół Zapory Hoovera. Zapora Hoovera jest bardzo popularna wśród filmowców. Została uratowana przez Supermana i bohatera filmu „Universal Soldier”, próbowała zniszczyć chuliganów Beavisa i Buttheta. Wzruszający Homer Simpson i potężna armia Transformerów wkroczyli w integralność betonowej ściany. Twórcy gier komputerowych spojrzeli w przyszłość Zapory Hoovera i wymyślili dla niej nową formę istnienia po wojnie atomowej i światowej apokalipsie.
Nawet po dziesięcioleciach, wraz z pojawieniem się jeszcze bardziej ambitnych projektów, tama nadal zadziwia. Ile wytrwałości i odwagi wymagało stworzenie i zbudowanie tak wyjątkowej konstrukcji inżynierskiej.